Nie wiem ile czasu dokładnie już biegam, ale gdyby w długość stażu włączyć pierwsze truchty na stadionie miejskim w moich rodzinnych Wadowicach, to pewnie będzie już około 10 lat.
Z pierwszym ‘numerkiem’ pobiegłam dopiero dwa lata temu i tak mi się ten najprostszy na świecie sport spodobał, że ciężko mi się teraz zatrzymać!
Biegałam już w różnych miejscach Polski i Europy, ale zdecydowanie najciekawszym doświadczeniem do tej pory było pokonanie ateńskiego maratonu w listopadzie 2017 roku!
Nie uważam, że w bieganiu chodzi tylko o wyniki. Ja znajduję w nim sposób na lepsze samopoczucie, przełamywanie własnych słabości, a czasami po prostu metodę na poznawanie nowych miejsc i ludzi. Bieganie to również mój czas dla muzyki.
Stworzyłam to miejsce po to, aby dzielić się z Wami moim doświadczeniem, dawać wskazówki i zarażać pasją do biegania w niekoniecznie konwencjonalnym wydaniu 🙂
Życzę wszystkim smacznego 🙂
Izabela Głód